piątek, 13 stycznia 2012

Zmęczenie materiału?

         Ostatni koncert z cyklu Loretańskie Wieczory Organowe odbył się we wtorek 29 listopada br. w kościele klasztornym w Głogówku. Wystąpił Opolski Chór Kameralny pod dyr. Mariana Bilińskiego i Kwartet smyczkowy im. Ignaza Reimanna złożony z muzyków Filharmonii Zabrzańskiej.
         Koncert podzielony został na cztery tematyczne części. Pierwsza z nich zatytułowana „Słowo Boże” zawierała siedem utworów, które skomponowali m.in.: Moritza Brosima (urodzonego w Lisich Kątach k. Paczkowa), John Rutter, Felix Mendelssohn. Na drugą część składały się utwory m.in.: Giulio Cacciniego, Franciszka Schuberta, Javiera Busto. Były to różne kompozycje „Ave Maria” oraz Bohorodice Djewo Siergieja Rachmaninowa i Gabriel1s Oboe Enio Morricone. Trzecia część to w całości Litania Loretańska Ignaza Reimanna (ur. W Wambierzycach). Usłyszeliśmy trzy części tego utworu: Speculum, Salus i Regina Angelorum. Ostatnia część koncertu poświęcona była Jezusowi Chrystusowi i tak została nazwana. Usłyszeliśmy dwie kompozycje Ludwika van Beethovena, „Abide with me” Wiliama Monka oraz Marco Frasiny „Jesus Christ Sou are my life” i „Pacem in terris”. Ostatnim utworem tego udanego wieczoru był utwór „A Clare Benediction” Johna Rottera.
         Druga edycja Loretańskich Wieczorów Organowych dobiegła końca. W ramach tego cyklu odbyło się pięć koncertów w okresie od marca do listopada. Była możliwa dzięki współfinansowaniu m.in. przez opolski Urząd Marszałkowski i Starostwo Powiatowe w Prudniku. Miejmy nadzieję, że w przyszłym roku głogóweccy franciszkanie znowu zaproszą na kolejne koncerty Loretańskich Wieczorów Organowych.
         Tytułowe zmęczenie materiału nie dotyczyło oczywiście profesjonalnych muzyków, ale publiczności. Mówiąc eufemistycznie – frekwencja była mierna. Jeszcze pięć minut przez rozpoczęciem koncertu występujących było więcej niż słuchaczy (później było tylko niewiele lepiej)! Władze powiatowe reprezentował jedynie wicestarosta prudnicki Józef Skiba, z władz gminnych nie zauważyłem nikogo! Może powodem było nagromadzenie, w ostatnim czasie, sporej liczby koncertów festiwalu beethovenowskiego? Może.
Tygodnik Prudnicki 7 grudnia 2011r

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz