środa, 29 grudnia 2010

150 – lecie OSP Głogówek, czyli rewelacje Życia Głogówka

Nie mogę sobie odmówić skomentowania relacji z obchodów jubileuszowych naszej straży.
          Pierwsze, co „rzuciło mi się na oczy”, to zmiana (oczywiście tylko w ŻG) dyrektora Domu Kultury. Czytamy „Tam odbył się uroczysty apel. Poprowadził go Podinspektor ds. OC i OSP UM w Głogówku i jednocześnie Dyrektor MGOK w Głogówku Rafał Konarski”. Chociaż w tym samym akapicie możemy przeczytać, że w w/w apelu „Swoją obecnością zaszczycili (...) Dyrektor MGOK w Głogówku Andrzej Miczka”. Albo więc nastąpiła zmiana na stanowisku dyrektora Domu Kultury i Rafał Miczka nie jest już dyrektorem, a jest nim albo Rafał Konarski, albo Andrzej Miczka, albo redaktorka popełniła błąd podając błędne informacje oraz faux pas gdyż zapomniała imię swojego szefa (nie mówię o szefie ogólnym, ale tym od siedziby redakcji).
          Wypadałoby Komendantowi PPSP w Prudniku wymienić stopień służbowy! Strażakom, jak i wojskowym, przysługują stopnie i dh Mirosław Jelonek jest młodszym brygadierem. Dh Henryk Spyra jest zaś członkiem Zarządu Oddziału Wojewódzkiego ZOSP RP w Opolu, a nie Członkiem Zarządu Wojewódzkiego w Opolu, bo nie ma czegoś takiego (przynajmniej w odniesieniu do strażaków). Tyle i aż tyle.
          Chciałbym się dowiedzieć, na czym polegała „wieloletnia współpraca oraz wspomaganie Oddziału Miejsko – Gminnego ZOSP RP W Głogówku” p. wiceburmistrz i p. skarbnik. W poprzedniej kadencji nie miały ani okazji, ani możliwości, by „współpracować oraz wspomagać”, a obecna to tylko trzy lata, więc wcale nie taka wieloletnia.
Małostkowością, że nie powiem chamstwem, by nikogo nie urazić, było natomiast pominięcie wśród osób, którym dziękowano b. Prezesa Zarządu MG OSP w Głogówku Józefa Skiby. O ile dobrze pamiętam pełnił funkcję Prezesa przez 12 lat, a w głogóweckiej OSP działał już o wiele wcześniej!
Madame de Pompadour przypisuje się powiedzenie: po nas choćby potop. Komu będzie się przypisywać powiedzenie” przed nami nic nie było?
Samo wymienienie nazwisk osób, które zaszczyciły, czyli po prostu były obecne, zajęło 1/3 artykułu, co jest i tak dobrym wynikiem, bo w czasach słusznie minionych zajmowało to co najmniej 1/2!
          Na marginesie wspomnę tylko, że w artykule kłuje w oczy ortograficzna niekonsekwencja. W jednym zdaniu autorka napisała „nowopowstałej”, a w drugim „nowo postawionej” – zdecydujmy się na coś. Albo razem, albo osobno.
          Relację z sesji zamieszczoną w majowym ŻG omówię w innym artykule, co również powinno być ciekawe.
18.05.2010

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz