wtorek, 21 grudnia 2010

Zapomniany bohater

Chciałbym poruszyć temat ks. Alberta Willimsky`ego. Urodził się w Głogówku, został księdzem. Przyszło mu działać w ciężkich czasach, jednak zasady moralne nie pozwoliły mu, jak większości, przystosować się do nazistowskiego prawa. Zapłacił za to najwyższą cenę – zginął w KL Sachsenhausen.
          Szkoda, że nikt do tej pory nie uważał za stosowne, by uczcić Jego pamięć! Niedawno w Jego ostatniej parafii, Szczecin – Podjuchy, obecni mieszkańcy postanowili nazwać Jego imieniem park, a my? Co my zrobiliśmy, by tak świetlana postać została przez nas uhonorowana?
          Miejmy nadzieję, że Głogówek będzie kojarzony nie tylko z van Beethovenem, Janem Kazimierzem, ale także z ks. Albertem Willimsky`m! Myślę, że jednak obecni, tak jak i byli, mieszkańcy Głogówka chcieliby, żeby nasze miasto szczyciło się ks. Albertem, a nie zbrodniarzem hitlerowskim J. Grzimkiem!
          26.03.2009

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz