środa, 29 grudnia 2010

Reelekcja, czy zmiana władzy?

Pierwszym zgłoszonym kandydatem w nadchodzących wyborach samorządowych jest obecny burmistrz Andrzej Kałamarz. Wystartuje z listy Komitetu Wyborczego Forum Samorządowego Plus. W tych wyborach to połączone siły Forum Samorządowego, SLD, UP, SD i PSL. Kto reprezentuje Forum Samorządowe, to wiemy, kto SLD i PSL też, ale kto jest Głogówku reprezentantem UP? A kto reprezentuje SD? Jak do tej pory nikt chyba nie słyszał, że w naszym małym grajdołku obecne są takie partie polityczne! Znowu ktoś komuś coś obiecał? W końcu ile może być tych stołków do obsadzenia?! Gdy zdobywa się władzę, odsuwa się poprzedników i są miejsca wolne dla popleczników, ale gdy ma być reelekcja to, co można obiecać? Nowoutworzone stanowiska?
          W tej dziwacznej koalicji brakuje tylko (do kompletu) poparcia PiS! Nie wiadomo skąd ta niechęć PiS się wzięła, skoro w poprzednich wyborach Dariusz Kolbek jeździł, w drugiej turze, z obecnym burmistrzem i oficjalnie popierał jego kandydaturę. Czyżby obietnice przedwyborcze, z poprzedniej kampanii, nie zostały spełnione?
          Wydawałoby się, że tak szeroka koalicja powinna zapewnić władzę „na zawsze”, ale warto pamiętać, że w poprzednich wyborach obecnego włodarza miasta poparło 2310 wyborców, co wystarczyło do wygrania drugiej tury z Józefem Skibą (obecnym wicestarostą Powiatu Prudnickiego). To nie jest wcale tak dużo jak na gminę Głogówek. Niech nikt nie wierzy w „twardy elektorat” MN, PiS, SLD, czy też egzotycznych na naszym terenie UP i SD (w starych słusznie minionych czasach SD miała dość szeroką reprezentację w naszym małym społeczeństwie, ale teraz???)
          Warto też zwrócić uwagę na jeszcze jeden aspekt. Mianowicie po raz porywszy od czasu pierwszych wolnych wyborów Mniejszość Niemiecka nie znalazła godnego kandydata, by wystawić go w wyborcze szranki. Mniejszość Niemiecka postanowiła poprzeć obecnego burmistrza. Zdaję sobie sprawę, że dla MN jest to sytuacje komfortowa – za nic się nie odpowiada, a wszystko załatwia! Jednak ze względów prestiżowych jest to ewidentna porażka! Wśród tylu ludzi przyznających się do korzeni niemieckich nie ma nikogo, kto potrafiłby godnie reprezentować Mniejszość Niemiecką? Z pewnością to pragmatyzm, ale jednak budzi niesmak nie tylko wśród członków MN. Z pewnością plotki o konieczności wstąpienia obecnego burmistrza do MN 9a słyszałem już wieści, że znaleziono jakieś korzenie) są wyssane z „brudnego palca”, co zresztą zainteresowany potwierdził w rozmowie wyemitowanej na antenie Radia Opole.
          Jednak pocieszam się tym, że jedna lub dwie (czego nie zakładam!) kadencje obecnego burmistrza, to tylko nic nieznaczący szczegół (pryszcz) w długiej historii naszego miasta.
16.05.2010

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz