środa, 29 grudnia 2010

Co z tym zamkiem?

Obecny stan „pojedynku” pomiędzy władzami gminy Głogówek, a właścicielem zamku p. Robertem Majcherowskim wynosi 1 : 0. Sąd Apelacyjny we Wrocławiu oddalił skargę p. Majcherowskiego na wyrok sądu niższej instancji unieważniający akt darowizny zamku na rzecz jego ojca. Leszek Dulęba, radca prawny gminy Głogówek stwierdził w Radiu Opole, że wyrok jest prawomocny.
          Co będzie dalej z niszczejącym zabytkiem? Kto będzie właścicielem i kto wyłoży pieniądze na jego remont? Czy też ta perła architektoniczna skończy jako zabytkowa ruina? Przypomnijmy jak, w ostatnich latach, toczył się los zabytkowego zamku.
          Gmina Głogówek, po przejęciu prawa własności, starała się sprzedać zamek inwestorowi, który podołałby finansowo kosztownemu remontowi. Zgłaszało się kilki chętnych, jednak po pierwszych rozmowach i oględzinach wszyscy się wycofywali. Dopiero pod koniec 2004 roku swoje zainteresowanie wyraził przedsiębiorca spod Częstochowy p. Robert Majcherowski. Dokonano powtórnej wyceny zamku ((cena została obniżona o 50% ze względu na zabytkowy charakter obiektu) i ogłoszono przetarg. Radni na sesji Rady Miejskiej zadecydowali o zastosowaniu 85% ulgi przy zakupie zamku. Do przetargu przystąpił tylko jeden kontrahent i zaproponował kwotę 1 010 tys. zł, przedstawiając jednocześnie pozytywną opinie Wojewódzkiego Konserwatora Zbytków dot. harmonogramu prac renowacyjnych i konserwatorskich Przetarg został rozstrzygnięty i właścicielem głogóweckiego zamku został p. Robert Majcherowski, który (po zastosowaniu ulg) musiał zapłacić 151 500 złotych. W dniu 2 listopada 2005 r. podpisano akt notarialny. W akcie notarialnym zawarto warunki i zobowiązania kupującego dotyczące remontu obiektu. Całość prac adaptacyjnych miała zakończyć się do końca 2015 roku. Jednym z punktów była klauzula, że w przypadku, „jeżeli kupujący nie dokona prac remontowych I-go etapu do 31 marca 2010r, Gmina Głogówek zastrzega sobie prawo odkupu nieruchomości (za zwrotem ceny sprzedaży i za zwrotem nakładów”.
          Początek zaplanowanych robót został wykonany, jednak później prace remontowe zostały wstrzymane. Od grudnia 2008 roku władze gminy chcą odzyskać zamek. Wtedy właściciel aktem darowizny przekazał go swojemu ojcu i właśnie ten akt sąd uznał za nieważny. Obecnie Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego prowadzi postępowanie w sprawie głogóweckiego zamku. Jak podało Radio Opole „pod hipotekę zamku inne osoby zaciągnęły kilka kredytów w Spółdzielczej Kasie Oszczędnościowo – Kredytowej SKOK w Wołominie. W sumie 15 mln zł.” Radni poprzedniej kadencji zostali już przesłuchani.
Obecny właściciel poinformował gminą Głogówek o zmianie adresu zamieszkania i korespondencji, a nowy adres ma przedstawić w terminie późniejszym.
          Kolejne sprawy sądowe będą się przeciągały i trwały z pewnością kilka lat. Kto ma czas i pieniądze? Kto będzie parł do zakończenia spray, a kto będzie przeciągał? Czasu z pewnością nie ma głogówecki zamek!
          Trzeba sobie zadać pytanie: czy po przejęciu zamku (wątpliwym) przez gminę to właśnie ona będzie musiała pokryć długi ciążące na hipotece w kwocie 15 milionów złotych (bez odsetek!)?
9.05.2010

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz