Wśród kibiców sportowych jest takie powiedzonko: obróć tabelę, a Fortuna będzie na czele. Oczywiście w miejsce Fortuny można wpisać nazwę swojego klubu. Także jasnym jest, że nie zmieni to sytuacje realnej i pozycja w tabeli pozostanie ta sama, ale może wzrosnąć „morale”. Podobnie jest z innymi rankingami.
Przeglądając internet można natknąć się na różne ciekawe strony. Jedną z nich jest strona poświęcona ocenie polityków i to nie tylko tych z pierwszych stron gazet. Tutaj każdy może ocenić polityków gminnych, powiatowych, wojewódzkich i ogólnokrajowych. Strona http://www.dobrzypolitycy.pl, bo o niej mowa, pozwala ocenić polityków i zobaczyć, jaka jest ogólny odbiór poszczególnych osób.
Na stronie możemy przeczytać takie zdanie: Niektórzy przedstawiciele władzy, zwłaszcza gminnej, argumentują, że nie są politykami, lecz samorządowcami. Owszem, nadal jednak pozostają władzą, a ponadto w Polsce władza od zawsze podlega presji polityki. Zajmijmy się więc naszymi, głogóweckim, politykami szczebla gminnego i powiatowego, bo w wyższych władzach niestety nie zasiadają.
Oceniać można według sześciostopniowej skali ocen: od skandalicznej (1 punkt), poprzez mierny, przeciętny, dobry, wzorowy, aż po wybitny (6 punktów). Na ekranie ukazuje się nam ocena z ostatnich 15 dni, więc zmiany mogą następować zaraz po podjęciu jakieś decyzji.
W naszej Radzie Miejskiej ocenianych jest 16 polityków (15 radnych + burmistrz Głogówka). Po wystawianych ocenach można ich podzielić na cztery kategorie.
Pierwsza to radni z ocenami pomiędzy przeciętnym, a dobrym i znajdujemy tu cztery osoby: Mariusza Wdowikowskiego (3,89*), Mariolę Staffę (śr. 3,84), Marię Stadnicką (3,39), Marka Pelkę (3,33) oraz Władysława Kuzaka ze średnią 3,00.
W drugie (oceny pomiędzy mierny, a przeciętny) grupie znajdujemy dwoje radnych: Jerzego Kunerta (2,67) i Elżbietę Adamiszyn (2,47).
Trzecia, najliczniejsza, grupa to radni oceniani pomiędzy skandaliczny, a mierny. Możemy podzielić ich na dwie podgrupy: ocenianych bliżej miernej i ocenianych bliżej skandalicznej. Bliżej miernej znajdują się: Joachim Janik (1,89), Ernest Nowak (1,87), Krzysztof Barton (1,67), Bogusława Poremba (1,59), Jadwiga Matusiewicz (1,44), a bliżej skandalicznej: Bernard Burek (1,19) i Andrzej Wawer (1,13).
W ostatniej grupie znalazły się tylko dwie osoby, które niestety nie zostały ocenione pozytywnie nawet przez jednego internautę. Przewodnicząca Rady Miejskiej p. Krystyna Mulka i burmistrz Głogówka Andrzej Kałamarz mają jednakową średnią ocen – 1,00.
Jak widać przy ocenie nie ma znaczenia opcja polityczna, czy też miejsce zamieszkania. Wyniki niezbyt dobrze świadczą o poparciu, jakiego udzielają internauci gminnym politykom.
W ocenie polityków powiatowych sytuacja naszych radnych jest podobna. Na ocenianych 17 osób (15 radnych + dwóch starostów) najwyżej oceniono wicestarostę Józefa Skibę, który uzyskał średnią 2,60, co pozwoliło zająć piąte miejsce w ogólnej klasyfikacji (najwyżej oceniano Mirosława Czupkiewicza – 2,84). Dziewiąte miejsce zajmuje Przewodniczący Rady Powiatu Józef Janeczko (2,51), trzynaste Dariusz Kolbek (2,37). Ostatnie miejsce w tabeli zajmuje Kazimierz Bodaszewski ze średnią ocen 1,00, czyli podobnie jak burmistrz Głogówka w klasyfikacji gminnej.
Jak widać i tu ocena lokalnych polityków nie jest zbyt wysoka, jednak trochę lepiej widzimy i oceniamy radnych powiatowych (za wyjątkiem K. Bodaszewskiego) niż gminnych. Miejmy nadzieję, że po wyborach samorządowych odbiór naszych przedstawicieli będzie lepszy. Przecież, w końcu, to my ich wybieramy!
* Średnie oceny zmieniają się codziennie, więc mogą się minimalnie różnić w poszczególnych dniach. Artykuł ukazuje stan na dzień 25 maja 2010 roku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz