czwartek, 6 stycznia 2011

Dekoracja świąteczna

Na ostatniej sesji Rady Miejskiej w Głogówku radny Andrzej Wawer zapytał, czy nie można by zwiększyć ilość oświetleń świątecznych ozdabiających miasto. Odpowiedź burmistrza jest trochę zaskakująca.
         W projekcie protokołu czytamy: ze względu na wybory samorządowe zrezygnowano z tego przedsięwzięcia, aby nie było to źle odebrane przez mieszkańców. Dziwne, że inne działania, które miały miejsce przed wyborami nie były „źle odbierane”. Uroczyste „otwarcie” szkoły w Twardawie po remoncie (remont sam w sobie jest dziwnym działaniem, bo generująca olbrzymie koszty szkoła została odnowiona, więc teraz nikt jej nie będzie nawet próbował zamknąć!), remontowane strażackie remizy itd. – to chyba tylko działania rutynowe! Ale wybory mają to do siebie, że wszyscy nie tylko w Głogówku, otwierają co tylko się da (niekiedy nawet dwa razy, jak jakiś odcinek drogi szybkiego ruchu). Hollywoodzka zasada – nie ważne, źle, czy dobrze, najważniejsze, by mówili – jak widać działa!
         Inna sprawa poruszona przez burmistrza na tej samej sesji też brzmi jakby trochę na wyrost. Burmistrz powiedział: ze po zakończeniu rewitalizacji ul. Mickiewicza, cały pasaż zostanie doświetlony i utworzona zostanie tzw. aleja świąteczna. Warunkiem w/w rewitalizacji jest otrzymanie środków zewnętrznych, a o te jest coraz trudniej, a nasza gmina wcale nie jest liderem w pozyskiwaniu tych środków. Nadal zresztą pozostaje otwarta sprawa „rewitalizacji poprzez zamurowanie wejść” w blokach spółdzielczych na tej ulicy. Ale jak to mówią prokuratorzy – sprawa jest rozwojowa!
6.01.2011r

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz