Coraz częściej widzi się, we wszystkich miejscowościach, widok wyrzuconych butelek po alkoholu. Kiedyś był to „margines”, dziś to reguła. Może powodem jest zbytnia pazerność restauratorów? Przecież, gdy w sklepie pół litra kosztuje ok. 20 złotych, a w knajpie ok. 40 zł (co najmniej!), to w sytuacji niezbyt wysokich dochodów wniosek nasuwa się sam. Policja może wysyłać coraz więcej patroli, Gminne Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych mogą zwoływać coraz więcej posiedzeń (płatnych z pieniędzy podatników!), a życie ma swoje prawa.
Jak rozwiązać ten problem?
Tygodnik Prudnicki 23 listopada 2011r
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz