Aleja Lipowa jest pięknym miejscem spacerowym dla opiekunów dzieci, dorosłych, ale również i młodzieży. Niestety nikt nie pomyślał, że spacerując ktoś chciałby na chwilę odpocząć i skorzystać z ławki!
Cała Aleja składa się z dwóch integralnych części i przedzielona jest ulicą Konopnickiej (uwaga dla włodarzy: Konopnickiej, a nie Konopnicka!). W pierwszej części, patrząc od strony miasta, ustawiono cztery (chyba, bo może trochę więcej, albo mniej) ławki. Oczywiście korzystają z nich poranni klienci sklepu Biedronka, ale to tylko szczegół. W drugiej części nie ma ani jednej ławki! Jeszcze niedawno pozostało po nich wspomnienie i kilka koszy na śmieci, ale teraz i te kosze „komuś” przeszkadzały. Na zdjęciach widać, że i kosze „muszą” zostać zlikwidowane i tak chyba będzie najprościej! Nie ma ławek i nikt ich nie zniszczy, nie ma koszy, więc nikt ich nie zniszczy.
Szkoda tylko, że nikt nie pomyśli o zwykłych przechodniach! Gdzie można na chwilę przysiąść? Gdzie wyrzucić jakiś papierek? Ale w końcu – cóż to jest za problem? Kogo to obchodzi?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz